Katowicka drogówka interweniowała podczas rajdu samochodowego. Dwóch obcokrajowców wjechało na trasę wyścigu na rowerach. Dzięki szybkiej reakcji policjantów nie doszło do tragedii.
W miniony piątek część katowickich ulic przekształciła się w trasę jednego z odcinków Rajdu Śląska. O godzinie 15.00 katowicka drogówka wyłączyła z ruchu część ulic w okolicy katowickiego Spodka, a organizator zabezpieczył trasę.
Na jednym ze skrzyżowań, na którym policjanci kierowali ruchem, dwóch obcokrajowców nie zastosowało się do wydawanych przez policjantów sygnałów i wjechało na trasę wyścigu w kierunku "pod prąd". Do zdarzenia doszło około 20.00, czyli w czasie, gdy w centrum Katowic odbywał się już regularny przejazd wyścigówek.
Za niezastosowanie się do sygnałów wydawanych przez policjanta kierującego ruchem, 24 i 23-letni mężczyźni zostali ukarani mandatami karnymi w wysokości 3000 złotych.



Poznaj więcej wiadomości w serwisie aktualności lokalnych.